czwartek, 24 maja 2018

Lenistwo

Lenistwo dopadło mnie! Ale nie, że lenistwo twórcze, o nie. Lenistwo internetowe. W ogóle nie mogę zebrać się do napisania posta, nie chce mi się zdjęć pstrykać, portale internetowe na których bywam porastają kurzem... Tylko prac przybywa :) Prace konkursowe oczywiście pokazać muszę i najczęściej można je zobaczyć na INSTAGRAMIE, bo tam - zdjęcie i po sprawie, pokazane. Minutka i gotowe :) 

Postanowiłam jednak zaległości nadrobić i to też w sumie z lenistwa. bo wiecie jak to jest - jak tych zaległości uzbiera się za dużo, to pracy więcej będzie. Zacznę od ostatniej mojej pracy z agatem mszystym, który zupelnie mnie oczarował i sprawił dosyć dużo kłopotów. Tak to już ze mną jest, że im piękniejszy kamień, tym trudniej mi go ubrać, zdecydowanie lepiej sobie radzę z kopciuszkami niż królewnami geologicznego świata.

Agat dostał do towarzystwa dyndadłą, które rzadko u mnie goszczą, tu w postaci elementu metalowego i labradorytków.







Pozdrawiam Was ciepło i do zobaczenia!