sobota, 25 lutego 2017

Kwiecisty oplot - tutorial

Nie sądziłam, że kiedykolwiek popełnię tutorial. Nie, żebym nie miała czym się ze światem koralików podzielić, ale żeby tego starczyło na tutorial? Więc kiedy okazało się, że jednym z punktów akcji RoyaLOVE jest napisanie tutoriala początkowo wpadłam w panikę. Pół godziny i jedną kawę później okazało się, że nawet mam trzy pomysły! Postanowiłam więc spróbować. Efekt końcowy pokażę Wam tutaj, a na cały tutek zapraszam na bloga Royal Stone - KLIK






W centrum znajduje się przepiękny szklany guzik, możecie oczywiście kupić go i inne niezbędne materiały w Royal Stone. Przypominam, jeśli użyjecie  kodu RUDA12 Wasze zakupy będą tańsze o 12% :)


Pisanie tego tutka sprawiło mi wiele przyjemności, najgorszy okazał się brak słońca, przez co ciężko było robić zdjęcia. Mam nadzieję, że jednak udało się i wszystko jest jasne :) W razie pytań -nie wahajcie się pisać!



Dziekuję Wam również bardzo za komentarze pod poprzednimi postami. Ostatnie dni nie były łatwe, dawno nie byłam tak chora i dosłownie nie miałam siły na otwieranie komputera. Ale już jestem :)

Pozdrawiam!

sobota, 18 lutego 2017

O mnie

Nie lubię pisać o sobie. Ale skoro już skorzystałam z zaproszenia sklepu Royal Stone  i coś tam z siebie wykrzesałam, to zapraszam do poczytania (kliknięcie w fotkę powinno przenieść Was na stronę sklepowego bloga):





Mój wpis miał szczęście być pierwszy, a każdy kolejny prezentuje sylwetki pozostałych trzech utalentowanych Uczestniczek. Niezwykle miło było o Nich dowiedzieć się czegoś więcej. Zapraszam też na ich blogi:




Każda znich ma swoje kody na zakupy w sklepie Royal Stone, mój również widnieje na moim pasku bocznym , ale powtórzę, (a co tam)  RUDA12

poniedziałek, 13 lutego 2017

Komplecik i RoyaLOVE

Rzadko robię komplety. Tu jednak nie mogłam się oprzeć, bo jakiś czas temu Royal Stone obdarował mnie kompletem guziczków. Żal mi było je rozdzielać i tak powstał komplecik kolczyki i naszyjnik.





Musicie mi wybaczyć, bo naszyjnik nieopatrznie "postawiłam" na baczność, co nie pozostało bez wpływu na pikotkę. Pikotkę już poprawiłam, nie miałam jednak okazji poprawić zdjęć :)










Pierwszy raz do zawieszenia użyłam jedwabiu sari i chyba sie z nim jednak nie polubię na dłużej. zbyt dla mnie nieuładzony :)


To nie jest ostatni wpis z guzikami z Royala jaki zobaczycie w najbliższym czasie. Zostałam zaproszona do udziału w kolejnej edycji konkursu dla blogerek RoyaLOVE i w jego ramach popełniłam dla Was tutorial, z guzikiem w roli głównej. Tutorial za jakiś czas i już  niedugo bedziecie mogli poczytać o mnie na blogu Royal Stone. Co więcej robiąc swoje koralikowe zakupy w Royal Stone już teraz  możecie skorzystać z rabatu na wasze zakupy wpisując w koszyku kod RUDA12  Każdorazowe użycie mojego kodu (a wykorzystać go możecie dowolną ilość razy) to zakupy tańsze o 12% oraz "głos" oddany na mojego bloga w tym konkursie. Zapraszam do skorzystania :)




Życzę Wam miłych zakupów i pozdrawiam!



niedziela, 5 lutego 2017

Mapungubwe

Kiedy koleżanka poprosiłam mnie o zrobienie broszki w kolorach flagi południowoafreykańskiej dla jej mamy wpadłam w panikę. Rzadko zdarza mi się używać aż tylu kolorów w jednej pracy. W dodatku tak zdecydowanych.
Pozstanowiłam jednak potraktować to zamówienie w kategorii wyzwania iuważam, że wyszłam z niego obronną ręką :)






Chciałam jednak powiedzieć, że cykl "flagi świata" nie powstanie :)

Pozdrawiam ciepło!