przyszedł do mnie w ostatniej dostawie z Bukowca. Chciałam oprawić go na czarno-biało i wysłać do Kufra, ale wyglądał jakoś tak nijako. W wersji biało-czarnej - również. Sprawy nie ułatwił mi fakt, że chciałam go oprawić bez przyklejania do podkładu (naprawdę nie lubię kleju), a to mój pierwszy tak oprawiany kaboszon, więc się namęczyłam. W sumie oprawki miał cztery i dopiero poniższa zadowoliła mnie pod względem kolorystycznym i jakościowym (aczkolwiek nie jest wolna od błędów :).
This Dendrite Opal came to me in the recent delivery from Bukowiec. I wanted to give it a black&white frame and enter into another Kreatywny Kufer challenge, but it looked somewhat dull. Same in white&black. My task wasn't made easier by the fact that I'd decided to frame it glue-free way (I really don't like glue), and since it was my first glue-free bezel, I found the task really hard! So, after four frames here's the fifth version which satisfied me in terms of colour and quality (although it is not free from errors :)
Prawa strona / Front |
Lewa strona / Back :))) |